Wiele osób zadaje sobie pytanie: czy klimatyzator jest głośny? W przypadku jednostek wewnętrznych (to, co większość nazywa właściwym klimatyzatorem) – w wielu przypadkach nawet nie zarejestrujecie, że jest on w trakcie pracy. Co do jednostek zewnętrznych (urządzenia na zewnątrz, z turbinami) – tutaj sprawa jest nieco trudniejsza, ale i tak nie jest dramatycznie.
W ciągu ostatnich lat branża klimatyzacyjna spotkała się z bardzo dynamicznym rozwojem urządzeń pod kątem technologicznym. Producenci prześcigali się w dostarczeniu na rynek coraz lepiej wyposażonych, trwalszych, wydajniejszych i ogólnie lepszych sprzętów. To również miało swój skutek w kontekście energooszczędności klimatyzatorów oraz poziomu generowane przez nie hałasu. Zwyczajnie, producenci tych urządzeń pochylili się nad tym, czego potrzebują konsumenci aktywni na rynku oraz co denerwuje niektórych posiadaczy klimatyzatorów. W kontekście głośności tych urządzeń, jak sądzimy zrobiono już wiele dobrego i szczerze powiedziawszy, istnieją modele, które trudno jest usłyszeć w trakcie ich pracy. Dopiero tryby, w trakcie realizowania których klimatyzator musi wykorzystać całą dostępną moc ujawniają, że nawet najcichsze urządzenie jest w stanie generować pewne dźwięki. Ale te i tak wydają się być naprawdę subtelne i może nawet przyjemne dla ucha.
Jak głośny jest klimatyzator? Oto typowy przykład:
Weźmy na warsztat klimatyzator Gree Lomo Eco (3,2 kW). Maksymalna głośność klimatyzatora to 41 dB(A), a minimalna – 25 dB(A). Jednostka zewnętrzna tego klimatyzatora generuje dźwięk o natężeniu 52 dB(A). Teraz porównajmy te natężenia do znanych nam dobrze hałasów i oceńmy, czy to szczególnie głośno.
Jednostka zewnętrzna 52dB(A): ten poziom hałasu można porównać do tłumu w miarę spokojnie zachowujących się ludzi. Czyli jeszcze nieszczególnie głośno. Taki hałas będzie emitowany przez jednostkę zewnętrzną tylko wtedy, gdy będzie ona pracować po to, aby zapewnić klimatyzatorowi odpowiednią moc.
Klimatyzator (max: 41 db(A)): zakładamy tutaj, że klimatyzator pracuje z pełną mocą – wtedy natężenie dźwięku emitowanego przez urządzenie można porównać do normalnej, spokojnej rozmowy. Nie jest to chyba dźwięk, który będzie trudno znieść, prawda? Tym bardziej, że klimatyzator rzadko działa z pełną dostępną mocą. Najczęściej dzieje się to w trybie “Turbo”, kiedy chcemy szybko ogrzać lub ochłodzić pomieszczenie. Nie robimy tego specjalnie często, prawda?
Klimatyzator (min: 25 db(A)): na przykład wtedy, gdy klimatyzator pracuje w tzw. “trybie nocnym”. Tutaj jest nieco głośniej niż szum liści, ale ciszej, niż tykanie zegara. Czyli nadspodziewanie cicho, prawda? Jedyne, co będziemy słyszeć w trakcie pracy klimatyzatora, to właściwie przepływ powietrza. I to zasadniczo wszystko, co może nam “przeszkadzać” w trakcie snu.
Niektóre osoby nawet lubią, gdy w pomieszczeniu cichutko pracuje klimatyzator – istnieją ludzie, którym dźwięki o określonej częstotliwości pomagają zasnąć. Są jednak również tacy, którzy chcą zasypiać w absolutnej ciszy i nawet niemal bezgłośnie pracujący klimatyzator będzie dla nich nie do zaakceptowania.
Istnieją na rynku takie urządzenia, które jednak nawet bardzo wrażliwym osobom będzie trudno usłyszeć. Model Daikin Ururu Sarara potrafi pracować emitując dźwięk o natężeniu 19 dB(A) – to już ciszej niż szum liści. A warto wiedzieć, że w skali decybelowej, natężenie dźwięku rośnie (i maleje) wykładniczo, a nie liniowo. Wychodzi więc na to, że model Ururu Sarara jest zauważalnie cichszy od Gree Lomo Eco, jednak porównujemy tutaj modele znajdujące się na zupełnie różnych półkach cenowych. Rynek klimatyzacyjny pełen jest świetnych urządzeń, które można dostosować do swoich potrzeb wybierz idealny klimatyzator do mieszkania z zespołem Klimatyzator Sklep